Witajcie!
Pamiętacie może te piękne kolana: http://kumakowiec.blogspot.com/2013/05/rehabilitacja-po-rekonstrukcji-acl-w.html ?
Te piękne kolana będą wychodzić na górę zwana Mont Blanc. Poczytajcie o niej - w sumie do najłatwiejszych ras na należy nie należy.
Kolega od kolan był bardzo sumienny i perfekcyjnie się rehabilitował. Skorzystał z naszych porad i teraz na poważnie myśli o pięknym zimowym zjeździe z tej niebezpiecznej góry!
Oczywiście przygotowanie do tego wyczyny pod kątem rehabilitacji spoczywa na mojej osobie. Najważniejsze to nie zrobić sobie krzywdy.
Przygotowania będą w warunkach ciężkich, mroźnych, spartańskich - takich, jakie uczestnicy wyprawy spotkają na miejscu.
Szczegółową relację z przygotowań i z wyprawy będę przedstawiał na bieżąco. Zachęcam do śledzenia tematu, dlatego, że po rekonstrukcji ACL u sportowca amatora nie często zdarza się taka okazja do uprawiania sportu no nazwijmy go po imieniu - ekstremalnego!
Zachęcam do lektury :)
Pamiętacie może te piękne kolana: http://kumakowiec.blogspot.com/2013/05/rehabilitacja-po-rekonstrukcji-acl-w.html ?
Te piękne kolana będą wychodzić na górę zwana Mont Blanc. Poczytajcie o niej - w sumie do najłatwiejszych ras na należy nie należy.
Kolega od kolan był bardzo sumienny i perfekcyjnie się rehabilitował. Skorzystał z naszych porad i teraz na poważnie myśli o pięknym zimowym zjeździe z tej niebezpiecznej góry!
Oczywiście przygotowanie do tego wyczyny pod kątem rehabilitacji spoczywa na mojej osobie. Najważniejsze to nie zrobić sobie krzywdy.
Przygotowania będą w warunkach ciężkich, mroźnych, spartańskich - takich, jakie uczestnicy wyprawy spotkają na miejscu.
Szczegółową relację z przygotowań i z wyprawy będę przedstawiał na bieżąco. Zachęcam do śledzenia tematu, dlatego, że po rekonstrukcji ACL u sportowca amatora nie często zdarza się taka okazja do uprawiania sportu no nazwijmy go po imieniu - ekstremalnego!
Zachęcam do lektury :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz