Trąbię o tym od dawna…, a tu dzwoni do mnie „czytacz” mojego
bloga, z zapytaniem: czy może jeszcze grać w piłkę? Miał operacyjną
rekonstrukcję ACL jakieś około nastu
miesięcy temu, kolano jest niby OK. Sam je rehabilituje: rowerek, spacer, siłownia.
Miał wyciętą część łąkotki i pyta, czy prawdą jest, że nie powinien jeszcze
grać w piłkę. Trąbię – prawda!
Lekarz powiedział mu, że niedawno był na sympozjum, i tam mówili, że po operacji łąkotek, dobrze jest zrobić sobie przerwę ze sportem około 1,5 roku.
A ja o tym trąbię od dawna! Tego się nie przyspieszy, a jak się chce przyspieszyć, to potem zwolnimy...
Wiecie co? Strasznie mnie irytuje sformułowanie „sam sobie
rehabilituję”. To tak jakby, ktoś chciał sam sobie wybudować dom i sam sobie
zrobił projekt, sam sobie wymurował mury, sam przykrył dach. Równie dobrze, nie
musimy chodzić do kościoła, bo przecież sami możemy pomodlić się w domu.
Szczytem „samości” będzie samodzielna naprawa hamulców w samochodzie!
Kurde, ludzie! Opanujcie się! Nie macie pojęcia co robicie,
a robicie to samemu!
Pomyśleć logicznie - kierowca, któremu samochód zaczyna rdzewieć,
oddaje go do blacharza-lakiernika, bo sam nie zrobi kilku rzeczy, a poza tym,
to musi wyglądać.
A tutaj, operacja kolana jest dla Was bardzo ważna. Niejedni
płaca 10, 12, 16 tysięcy. Kupują LARSa, a potem oszczędzają na rehabilitacji!
No bez jaj, pytam - jak można oszczędzać na rehabilitacji kolana i samemu się
rehabilitować?
Wiecie dlaczego problem kolan jest tak popularny? Ponieważ obecnie
sami sobie trenujemy, sami ściągamy instrukcje z Internetu i sami wykonujemy
ćwiczenia, sami układamy programy treningowe długo okresowe, sami dozujemy suplementy
diety i w końcu, całkowicie samemu zrywamy więzadło, bo robimy jednak coś nie
tak! Sami się nie zoperujemy, ale rehabilitować już możemy się sami???
Człowieki, rehabilitacja kolana jest najważniejsza! I to nie
dwa, trzy tygodnie od operacji.
Powiem Wam, dlaczego
Pan rozmówca nie może jeszcze grać w piłkę – ponieważ sam się rehabilituje!
Omówmy sobie fazy rehabilitacji po reko ACL, bez przejścia których
nikt poważny nie będzie chciał brać w piłkę:
- pooperacyjna – powrót nogi do funkcji (podpór, lokomocja,
wzrost siły, pełny zakres ruchów) – tutaj mówimy, że noga ma się OK, że nic się
nie dzieje, no może trochę pobolewa po dłuższym spacerze, czy też zakuje, jak
krzywo staniemy, ale ogólnie jest dobrze i leczymy się dalej,
- pooperacyjna późna – po 6 miesiącu – okres intensywnego i
długiego (nawet pół roku!!!) treningu propriocepcji, który przystosuje mnie,
męczennika, do gry w piłkę! I to właśnie tutaj potrzebny jest fachowiec w
postaci: nie trenera Stasia z siłowni osiedlowej, bo on zrobił kurs masażu i
wie, że ten mięsień tutaj ciągnie i trzeba go masować i ma boleć bo wtedy się
leczy, nie w postaci profesjonalnego trenera fitness, nie w postaci lekarza
sportowego mojej ukochanej drużyny piłkarskie, nie w postaci kolegi Łukaszka
(pseudo kamikadze), bo on też miał taką operację jak ja i zna temat od podstaw,
tylko w postaci fizjoterapeuty!
Tylko fizjoterapeuta wie o co chodzi. Stasiu z siłowni umie pomasować, trener fitness dobrze wie, co to
są za ćwiczenia, lekarz doskonale zna anatomię, kolega poradzi praktycznie, ale
na tą wiedzę składa się: doskonała znajomość anatomii, doskonała znajomość
biomechaniki, bardzo dobra znajomość układu nerwowego, bardzo dobra znajomość
fizjologii mięśni, bardzo dobra znajomość rodzajów ćwiczeń i treningów,
doskonała znajomość prawdziwych możliwości pacjenta!
I tylko fizjoterapeuta ma
tą wiedzę. Tylko on może dobrze przygotować piłkarza do gry.
Dlaczego propriocepcja?
Ćwiczenia czucia głębokiego po kontuzji można porównać do
nauki chodu. Tutaj uczymy się ponownie pewnych nawyków, które będą nas chronić
przed upadkiem, przed skręceniem kolana. W tym procesie bierze udział: układ
nerwowy, układ kostny, układ mięśniowy, układ sercowo – naczyniowy, układ
oddechowy. Dziwne – prawda? Już wyjaśniam:
- układ kostny, układ mięśniowy – on nas fizycznie porusza,
- układ nerwowy – on nami steruje, bada naszą równowagę i
utrzymuje ją,
- układ sercowo – naczyniowy, układ oddechowy – on dostarcza
nam tlenu. Jeżeli będziemy słabo przygotowani kondycyjnie, nie będziemy mogli
skupić się na ćwiczeniu, bo będziemy myśleć o tym, że serce nam wali jak oszalałe
i brakuje nam oddechu (najczęściej wtedy dochodzi do kontuzji).
Dlatego my, fizjoterapeuci musimy znać się na każdym z tych
elementów. Nierzadko też jesteśmy dietetykami – sami sobie eksperymentujemy ;D
Umówmy się, nie przejdziemy treningu czucia głębokiego,
treningu propriocepcji – nasza rehabilitacja po rekonstrukcji ACL nie jest
pełnowartościowa. I zaznaczam, to musi być trening! Kilkanaście tygodni! Musimy
wytrenować pewne cechy motoryczne!
Jesteśmy maluścy, uczymy się chodzić. Po 12 miesiącach
chodzimy, mamy dwa latka, chodzimy szybko, ale nieskładnie, mamy 5 lat, chodzimy
dobrze, zaczynamy trenować pewne dyscypliny sportowe. Dlaczego nie trenujemy
już w wieku dwóch lat? Ponieważ jeszcze nie umiemy dobrze chodzić! Tak samo
jest w rehabilitacji stawu kolanowego. Jeżeli pominiemy ten fragment powracania
do zdrowia (trening propriocepcji) – nie umiemy dobrze chodzić a chcemy biegać, nie umiemy dobrze
biegać, a chcemy skakać!
Drodzy Państwo – sami to oceńcie!
Nie wiem po co porównywać rehabilitowanie się samemu do budowy domu bądź naprawy hamulców, bo nie jeden facet to potrafi zrobić... Rozumiem, że jeśli ktoś rzeczywiście wydał kilkanaście tysięcy na operację, to można się dziwić czemu oszczędza na rehabilitacji... Ale jeśli ktoś nie ma pieniędzy, a terminy rehabilitacji w NFZ są na przyszły rok, albo ktoś mieszka w mieście gdzie trzeba dojeżdżać po kilkanaście bądź kilkadziesiąt km w jedną stronę, to jednak jest dość ciężka sytuacja...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzednikiem, jednak rehabilitacja wymaga odpowiedniego podejścia i pomocy wykwalifikowanego fizjoterapeuty. Fakt , często są kolejki ale np. w szpitalu https://carolina.pl/carolina-medical-center-w-gdansku/ nie ma takich problemów, można się bardzo szybko dostać więc polecam
OdpowiedzUsuńSuper to jadę, jestem z okolic Krakowa. Wszystko prawda ale czasem życie weryfikuje.
UsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń