środa, 26 sierpnia 2009

Kolano BĄKA.

Niestabilność, jak łatwo przeanalizować – brak spójności stawu. Brak stabilności.
Kiedy kolano można uznać za stabilne?
Są szczegółowe wytyczne odnośnie kolana po rekonstrukcjach. Ale zdarza się, że kolano niedotknięte urazem, ma oznaki niestabilności. Mówimy wtedy o nadruchliwości (hipermobilności). Kiedy ona jest patologią? W moim mniemaniu, kiedy zaczyna przeszkadzać osobie, którą to schorzenie dotknęło! To, że klinicznie coś jest nie tak swoją drogą, ale nie powinno się leczyć na siłę osób, które tego nie potrzebują! Nie szukajmy choroby w zdrowym człowieku! (Rafał Słonia - jego zdanie - w pełni się zgadzam)
Niemniej jednak niestabilność przeszkadza. Szczególnie osobą, które uprawiają sport. Badałem osoby, które wykazywały klinicznie po operacjach NORMĘ (rozluźnienie 0-3 mm w kolanie operowanym wg skali IKDC), odnoście stabilności stawu kolanowego, a uskarżały się na dolegliwości ze strony owego. Na ustąpienia, uciekania. Wielu nie potrafiło biec sprintu na 100 m na pełnym gwizdku, kilku nie było w stanie wykonać próby funkcjonalnej (obiektywnej) nr 7 wg skali IKDC 2000 – tj. skok w dal na jednej nodze.
Wysnułem wniosek, można rzec hipotezę, iż kontrola mięśniowa i prawidłowa reinerwacja więzadła odgrywa kluczową rolę. Więzadło nawet rozluźnione, przy prawidłowych obwodach kończyn (czytaj prawidłowej masie mięśniowej) i odpowiednim ich wytrenowaniu, są w stanie przesłać informację do ośrodków mózgowych o zmianie ułożenia kości w stawie. Kluczową rolę odgrywa tutaj trening czucia głębokiego kończyny. Niestety w wielu przypadkach praktycznie niewykonywany!!! Dlaczego – brak rehabilitacji. Najczęściej kończyła się ona w około 4 tygodniu po operacji. Dalej pacjenci sami szperali po Internecie i ćwiczyli. I tak liczba kolanek ze stanem faktycznym B według skali wyżej wspomnianej, wzrosła. Mimo to, większość ludzi jest w stanie wykonać próbę skocznościową.
Oto obraz niestabilności kolana. Czekam na sugestie, jaka to niestabilność. Przednia czy tylna? Tylko te dwa kierunki rozpatrujemy.
Jak widać, kolano Bąka jest niestabilne. Nie umknęło to uwadze jego kolegów. Czy to znaczy, że coś jest nie tak? Niestety tak. Kolano można uznać za chore. No chyba, że drugie też jest takie samo, wtedy należy doszukiwać się przyczyny gdzie indziej, ale wątpię.
Na pierwszy rzut oka (mgr Żóławiński nazywa to diagnozą uliczną) kolega Bąk nadaje się do rekonstrukcji. Czy się zgadzacie? Przypadki, kiedy osoba jest wyraźnie młoda (a wskazują na to buty ;)) kwalifikują się do operacji „z ulicy”. I to jest w pełni uzasadnione. Są jednak osoby, które owej operacji się nie poddały, i nieźle na tym wyszły. Szczegółowe badania na ten temat opublikował Paul Neuman i wsp. „Prevalence of Tibiofemoral Osteoarthritis 15 Years After Nonoperative Treatment of Anterior Cruciate Ligament Injury”. Tam grupa badawcza miała zaplanowany ustawiczny trening. Po dłuższym czasie osiągnęli całkiem przyzwoite wyniki.
Na ten temat można sobie gdybać i gdybać, a stare porzekadło mówi, że czas pokaże. I to jest święta, akcentem na ŚWIĘTA, racja! Gdyż, to czy operacje więzadłowe są słuszne czy też należy szukać innej metody, okaże się za jakieś 30 lat! Miejmy nadzieję, że endoprotezy wyjdą już z użytku, a chrząstkę będzie można regenerować ;).
Stan faktyczny mówi nam, że odtworzenia anatomi jest celem nadrzędnym. Stan faktyczny ma rację w dzisiejszej dobie.
Trzymajcie się acl-owcy i nie tylko. Mam nadzieję, że kogoś zaciekawi ten blog. Do następnego wpisu.
Peesik.
Twarze na budynku w moim jakże przezajebist.. rodzinnym mieście. Młody artysta rzeźbiarz Gabriel Szyrszeń wykonał oto taką wizytówkę.
Co prawda nie znam gościa, ale pomysł miał super! Dzieki temu dziełu bardzo polubiłem chodzić tą beznadziejną ulicą, na której owo się mieści.
Dzieło skończone wg mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz